- "Magiczne miejsca w magicznym wymiarze, na fotografii, nieśmiertelnej formie wspomnień wyrzeźbionej światłem."
Duk Błażej
Ziemia Śląska to bogaty nie tylko krajobrazowo i historycznie region Polski, ale również obszar wielu ciekawych tradycji oraz zwyczajów śląskich. To właśnie z tej ziemi w latach 1853-1857 wyruszały fale emigracyjne do Texasu. Profesor Karol Jonca w opracowaniu „Panna Maria – 150 lat śląskiego osadnictwa w Teksasie”, wydanym przez Muzeum Śląska Opolskiego w 2004 roku, pisał: „Historycy wiązali początki fali emigracyjnej z inicjatywą energicznego, niespełna 30-letniego franciszkanina o. Leopolda Moczygemby, pochodzącego z Płużnicy Wielkiej w powiecie strzeleckim, na Opolszczyźnie. Jemu to, jeszcze w roku 1852, na apel teksańskiego biskupa, przełożeni powierzyli zadania misyjne w Teksasie.”
Dalej w tym samym opracowaniu czytamy: „Organizacji legalnej emigracji podejmowali się agenci emigracyjni. Tak np. agent kupiec Juliusz Heinrich Schuler chętnych do emigrowania werbował w dni targowe w karczmie Aleksandra Czernera w Toszku i podejmował się załatwiania wszelkich formalności w opolskiej rejencji, w tym również spisania za odpowiednią opłatą, z osobą reflektującą na wyjazd kontraktu przewozowego. Wśród jego kontrahentów byli też bliscy krewni o. Leopolda Moczygemby, setki chłopów i rzemieślników z Toszka i okolicznych wiosek”
Po wielu latach od osiedlenia się Ślązaków w Texasie, powstał pomysł aby wybudować tam obiekt, w którym zgromadzono by materiały opowiadające historię ich przodków oraz o samej emigracji. Ponadto miejsce to ma zgromadzić materiały, w tym fotografie, pokazujące dzisiejszy Śląsk.
Przez okres kilku lat fotografowałem niezwykłe tradycje świeckie oraz kościelne oraz zwyczaje na całym Śląsku. Poznałem ciekawych ludzi, pełnych energii z niezwykłymi pasjami. Odwiedziłem kilkadziesiąt Śląskich miast, miasteczek oraz wsi, w tym tych, z których wyemigrowali do Texasu pierwsi Ślązacy.